Proceder kradzieży w sklepie spożywczym w Skarżysku-Kamiennej – prawie 23 tysiące złotych strat
W Skarżysku-Kamiennej pojawiły się poważne oskarżenia skierowane przeciwko trzem kobietom związanym z lokalnym marketem spożywczym. Zarzuty dotyczą kradzieży towarów o łącznej wartości bliskiej 23 tysiącom złotych. Dwie z nich, pracujące jako kasjerki w sklepie, nie rejestrowały produktów wyłożonych na taśmę przez ich koleżankę, umożliwiając jej wynoszenie towaru bez płacenia. Wszystko wskazuje na to, że takie działania miały miejsce od września poprzedniego roku. Kobiety, w wieku od 32 do 41 lat, zostały złapane przez policję na gorącym uczynku i teraz muszą stawić czoła postawionym im zarzutom.
Pracownice marketu oraz ich wspólniczka regularnie „okradały” sklep, w którym były zatrudnione. Zostały oskarżone o tę czynność po tym, jak zidentyfikowano straty wynoszące prawie 23 tysiące złotych wynikające z kradzieży towarów ze sklepu.
Funkcjonariusze Policji w Skarżysku-Kamiennej zwrócili uwagę na podejrzane działania dwóch pracownic sklepu spożywczego w czwartek, 18 stycznia. Znakiem ostrzegawczym było regularne robienie zakupów przez 32-letnią koleżankę kasjerek na kwotę średnio tysiąca złotych – informuje Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.
Proceder polegał na blokowaniu skanera kodów kreskowych przez kasjerki, co powodowało brak rejestrowania towaru jako sprzedanego. Dzięki temu, 32-letnia klientka mogła swobodnie wynosić zakupy nie zostając obciążoną za nie finansowo – wyjaśnia przedstawiciel skarżyskiej policji.