Siódme spotkanie pasjonatów muzyki i sztuki na Racłacamp w lesie Ciotki Ulki w Skarżysku-Kamiennej
W lipcu, przez cztery dni, w lasach Skarżyska-Kamiennej, teren Ciotki Ulki stał się miejscem siódmego zlotu dla entuzjastów kultury podczas festiwalu Racłacamp. Wydarzenie to przyciągało miłośników różnego rodzaju sztuki, którzy mogli cieszyć się niezapomnianą atmosferą i szerokim wachlarzem atrakcji.
Ekscytujące wydarzenia rozpoczęły się już w czwartek, kiedy to goście zostali serdecznie przywitani z radosną atmosferą. Występy na scenie Absurd dodały energii do atmosfery – Hér fascynowała swoim porywającym występem, Kamienna Rzeka wprowadziła publiczność w mistyczne rejony, a dzień zakończyło Zwierzę Natchnione, dostarczając emocjonalnego finału. Tego samego dnia odbyły się również warsztaty Balfolk-u, które pozwoliły uczestnikom doświadczyć tradycyjnych tańców oraz warsztaty Swobodnego Powitania Przestrzeni, które sprzyjały integracji i poczuciu wspólnoty.
Piątek był dniem naszpikowanym muzycznymi wrażeniami. Wznowiono koncerty na scenie Absurd, gdzie wystąpiły takie zespoły jak Banda do Frio, Szklane Oczy, JMS Band, Kirszenbaum, Muzaman, P/ST, Phao Sanato, Stfur i Triphammer – każdy z nich przyczynił się do wyjątkowej atmosfery festiwalu. Scena Bajzel była miejscem występów Cukier, Człowieka Elektronu, Etnobotaniki, Kwazara, Marcelo PlazmatroniX Zammenhoffa, Mikołaja Janowskiego aka Mikesh, Shoshany Rogala, SwÅdy i Niczos – od energetycznych setów po transowe rytmy.
Piątkowy program obejmował również szereg warsztatów takich jak joga, string art czy malowanie na płótnie i folii. Wieczór natomiast upłynął pod znakiem rozmów z KMWTW oraz Stacją Pragą prowadzonych przez Macieja Wacławika oraz projekcji filmu „BOYLESQUE”. Rozmowa z Bogną Kowalczyk po projekcji pozwoliła gościom zgłębić tematykę autentyczności oraz pasji do dragu.